Poznaj swojego fotografa

Hej, jestem Piotrek! Miło cię poznać. Jeśli zastanawiasz się, kto stoi za aparatem, trafiłeś we właściwe miejsce. Napisanie wszystkiego w sekcji „o mnie” jest prawie niemożliwe, ale oto kilka rzeczy, które musisz wiedzieć.

W życiu zawodowym… jestem fotografem. Uwielbiam patrzeć na świat przez pryzmat aparatu. Łapać uciekające chwile, emocje, czasami kreować rzeczywistość. Dlatego fotografia ślubna sprawia mi olbrzymią satysfakcję. Do każdego ze ślubów podchodzę indywidualnie, nie traktuję ich jako „kolejne zlecenie”, dzięki temu mogę w pełni zaangażować się w Wasze życie, stać się jego częścią, abyście mieli wspaniałą pamiątkę na długie lata. To właśnie dzięki zdjęciom, będziecie mogli wracać do tych cudownych chwil przez całe życie.

Na ślubie jestem wiecznie uśmiechnięty i zarażam tym uśmiechem innych. Dzięki temu ludzie czują się dobrze i swobodnie w moim towarzystwie i szybko zapominają że biegam wśród nich z aparatem. Jestem praktycznie niezauważalny.

W życiu prywatnym… jestem mężem wspaniałej kobiety, która mnie wspiera na każdym kroku. Mam również wspaniałego towarzysza, a raczej towarzyszkę niedzielnych spacerów po lesie, nieco podstarzałą ale mega pozytywną, zakręconą i kochającą psinkę Kofi. Jestem miłośnikiem zimnych kąpieli oraz metody Wim’a Hof’a. Jak tylko mam możliwość zawsze wskakuję do zimnej wody, a codzienne zimne prysznice to moja mantra. Uwielbiam również pływać na SUP'ie. Wtedy czuję się naprawdę wolny i mega mnie to relaksuje. Jestem człowiekiem otwartym i uśmiechniętym. Uwielbiam poznawać nowych ludzi. Szybko odnajduję się w każdej sytuacji.

Powodem, dla którego skłaniam się ku fotografii ślubnej, jest to, że uwielbiam wspierać innych. A jaki jest lepszy sposób na pełnienie roli wspierającej niż pomaganie komuś w świętowaniu jednej z najbardziej wyjątkowych chwil ich życia. Chcę, żebyście wszyscy świetnie się bawili i chcę, żebyście spojrzeli wstecz na swoje zdjęcia i poczuli ten dzień. I to jestem ja. Połączmy się i podzielmy się razem tą wyjątkową chwilą Twojego życia!

Piotr „KOTO” Kochanowski